[vc_row][vc_column width=”1/1″][vc_column_text]

Czy już? Czy teraz? A może za miesiąc, za rok? Czy na pewno muszę?

A PO CO MI TO?!?!

Typowe pytania, które zadaje sobie zapewne większość osób myśląc o wizerunkowej czy biznesowej sesji fotograficznej. Zwłaszcza, że większość z nas niechętnie podchodzi do tego pomysłu, ma mnóstwo zastrzeżeń, obaw i do końca nie wie, czego się spodziewać i wymagać.

Możesz mieć świetny produkt, możesz napisać bardzo mądry artykuł, ale pierwsze wrażenie, jakie zrobisz prezentując siebie, może nadać temu albo groteskowy charakter, albo sprawić, że całość będzie dla Ciebie powodem do dumy.

Stety, niestety, ale obrazki to coś, co widzimy najpierw i co znacznie mocniej wywiera na nas wrażenie, bo niejako wskakuje na nas bez zaangażowania i wysiłku, jaki musimy choćby włożyć w przeczytanie tekstu.

Dotyczy to zarówno wizerunku fotografowanej osoby, jak i firmy czy instytucji, którą reprezentuje. W dzisiejszym świecie biznesowym coraz częściej liczy się człowiek jako człowiek. Człowiek stoi na czele firmy, człowiek jest pracodawcą czy pracownikiem, człowiek jest wynalazcą, naukowcem, twórcą. 

Nie opisują nas wyłącznie nasze dzieła i dokonania zawodowe, ale coraz częściej decyzje, również te biznesowe, oparte są na tym, czy chcemy z kimś pracować, czy nie…..

„Daną usługę, produkt, czy potrzebę może nam zaoferować lub zaspokoić zapewne co najmniej kilka źródeł. „

DLACZEGO WYBIERASZ TO ŹRÓDŁO A NIE INNE?

Tu wkrada się wcale nie drobny, ale jakże często niedoceniany, czynnik osobisty i ludzki i fakt, że jedna osoba nas przekonuje, a inna zupełnie do nas nie trafia.

Właśnie po to, z tego powodu, potrzebujesz stworzyć swój właściwy obraz na zewnątrz. Ty też niekoniecznie chcesz pracować z każdą spotkaną osobą. Dobrze współpracuje się kimś, kto chociażby prezentuje podobny system wartości czy…. poczucia humoru.

Tak zwany “flow” tworzy się w sposób bardzo naturalny i samoistny.

KIEDY?

Naprawdę nic na siłę. Wtedy kiedy rzeczywiście jest taka potrzeba.

Powodów może być wiele. Zależy kim jesteś, co robisz i do czego te zdjęcia są Ci potrzebne.

Sesja wizerunkowa jest potrzebna na każdym etapie rozwoju zawodowego osobistego, jak i rozwoju biznesu.

Sesja wizerunkowa, poza standardowymi zdjęciami biznesowymi zawiera również kadry, które mają kreować wizerunek. 

Fotografia wizerunkowa jest równie istotna jak kompetencje i kwalifikacje.

To, jak się prezentujemy światu: potencjalnym szefom, podwładnym, kontrahentom czy klientom, świadczy o naszym profesjonalizmie….. lub, nie daj Boże, jego braku.

Możesz być właśnie na etapie:

•  zmiany pracy,
• zdobywania nowego kontrahenta,
• awansu,
• stać w obliczu konieczności publikacji własnego wizerunku w mediach,
• kiedy wyczerpałeś poprzednie zdjęcia już do dna i zaczynasz się powtarzać w publikacjach,
• zmiany swojego stylu komunikacji
• wprowadzania nowych wartości….itd.

Jakże słabo wygląda poważna naukowa publikacja opatrzona portretem sprzed kilkunastu lat, na którym ledwo rozpoznają nas własne dzieci. Nie wspominając już o dość mocno vintage’owym charakterze takiego zdjęcia.

Kiedy przeszukujesz kolejny folder ze zdjęciami na dysku rozpaczliwie szukając jakiegoś sensownego, z którego dałoby się wykroić choćby głowę, to znaczy, że zdjęć wizerunkowych potrzebujesz “na wczoraj”.

JAK CZĘSTO?

Do napisania tego artykułu skłoniły mnie przemyślenia po spotkaniu z klientką, która jest naukowcem i sama przyznała, że ostatnie zdjęcia robiła dobrych kilkanaście lat temu. Dziś publikując artykuły w prasie naukowej, wyglądało to niepoważnie i karykaturalnie.

Myślę, że wszystko zależy od dynamiki biznesu, od zmian. Na pewno kilkanaście lat to bardzo długo… dość poważnie zmienia się sam wygląd człowieka.

„Jeśli Twój biznes i Ty jesteście obecni w mediach, to zdecydowanie, sesja fotograficzna, powinna być wpisana w harmonogram pracy rocznej.”

Unikaj momentów kiedy pracujesz na zdwojonych obrotach jak księgowi na końcówce roku…

Warto mieć otwartą głowę, pozytywne nastawienie i, co tu dużo gadać, czuć się dobrze we własnej skórze.

Bardzo często takim optymalnym momentem jest powrót z urlopu. Warto zaplanować sesję wcześniej i po powrocie tylko już spotkać się z fotografem.[/vc_column_text][vc_gallery el_id=”gallery-163286″ medias=”78549,78550,78315,78296,78281,78276,78271,78135,78146,78127,78062,78018,78012,77985″ gutter_size=”3″ screen_lg=”1000″ screen_md=”600″ screen_sm=”480″ single_overlay_opacity=”50″ single_padding=”2″][/vc_column][/vc_row]